Jak czytamy w "Fakcie":
- Zostałem zaproszony przez Lagerfelda na obiad – oświadczył w rozmowie z Faktem stylista, który wczoraj poleciał na światową premierę kalendarza Pirelli do Moskwy. Niewątpliwie będzie to duże wydarzenie w jego życiu, ale Tomasz nie robi sobie zbędnych złudzeń:
– Na pewno nie oczekuję, że mnie usynowi! – śmieje się Jacyków.