Jak podaje dzisiaj "Fakt":
- Alicja Bachleda-Curuś po rozstaniu się z Colinem Farrellem ma czym zająć myśli. Pisze pamiętnik. Czy obsmaruje w nim gwiazdora? A jeśli tak, to czy będzie chciała wydać wspomnienia?
Porzucona przez hollywoodzkiego gwiazdora Colina Farrela Alicja Bachleda-Curuś zaczyna pisać pamiętnik. Czy jej wspomnienia ujrzą światło dzienne i czy aktorka ujawni pikantne szczegóły swojego związku z Irlandczykiem? To bardzo możliwe...
Alicja podobno poważnie zastanawia się nad oficjalnym wydaniem swojego pamiętnika. Oprócz rozliczenia się z bolesną przeszłością i uleczenia zranionej duszy, mogłaby również sporo na tym zarobić. Wspomnienia góralki z pewnością byłyby elektryzującą lekturą i światowym bestsellerem. Miliony ludzi chciałoby bowiem poznać kulisy życia pięknej polskiej aktorki z gwiazdorem Hollywood.
Przecież ten związek od samego początku, gdy para poznała się na planie filmu „Ondine”, nie schodzi z języków plotkarzy i z okładek kolorowych pism. Mówiło się, że gwiazdor jest zakochany po uczy w Alicji i dla niej postanowił zerwać z hulaszczym życiem. Gdy przyszedł na świat ich synek Henry Tadeusz (1 r.), wyglądali na szczęśliwych rodziców. Potem pisano, a to że kupowali dom w USA, a to brylowali wspólnie na hollywoodzkich salonach. Aż w końcu coraz częściej zaczęto plotkować o problemach w ich związku.