Jak czytamy w dzisiejszym "Super Expressie":
Reklama
- Ostatnio spotkaliśmy aktorkę, jak po spektaklu w Teatrze Komedia wygłodniała jak wilczyca zajechała swoim czerwonym ferrari pod okienko z fast foodami. Złożyła zamówienie i po chwili już wyciągnęła rękę po torbę pełną kalorycznych przysmaków. Asia odjechała kawałek, zatrzymała samochód, rozejrzała się, czy nikt nie patrzy i... rzuciła się na torbę ze smakołykami, racząc się nimi niczym najlepszym sushi w modnym barze. Brała duże kęsy, połykając w pośpiechu.
Więcej
http://www.se.pl/rozrywka/plotki/cichaczem-obzera-sie-w-ferrari_157262.html
Komentarze (8)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeRACJA! Ja tam wiem jak trudno utrzymać dietę, o gabarytach nie wspomnę :-(
TROCHĘ KULTURY I SZACUNKU DO SAMYCH SIEBIE
ILE JE TYLE JE
WOLNO
wystarczy spojrzec na pierwsza swinie komarowska