Ludzie chcą, by tuńczyk na talerzu był tak świeży, jak to możliwe. Problem w tym, że gdy ten walczy o życie, nerwy powodują, iż traci na świeżości i smaku. Postanowili z tym walczyć badacze z Uniwersytetu Hokkaido. I stworzyli specjalny "projekt redukcji stresu tuńczyków".
Diagnoza naukowców przedstawia się następująco: żywotny tuńczyk miota się na wszystkie strony po wyłowieniu. To podnosi temperaturę jego ciała i powoduje, że mięso bieleje, a w konsekwencji przestaje smakować. Prowadzący badania profesor Kunihiko Konno zauważa, że rybki walczą zwłaszcza wtedy, gdy w jednej sieci jest ich zbyt wiele.
I do jakich wniosków doszli badacze? No cóż. Po miesiącach badań sposób na uspokojenie tuńczyków przed śmiercią znaleźli tylko jeden: "Trzeba zabijać je bardzo szybko" - mówi prof. Konno z Uniwersytetu Hokkaido.