"Jeżeli masz w samochodzie banany albo jakieś warzywa, wyczuje to i nie pozwoli ci odjechać, dopóki mu wszystkiego nie oddasz" - cytuje jednego z "obrabowanych" kierowców gazeta "Hindustan Times".

Leśnicy nie dziwią się, że słoń poluje na drogach. "To stary samiec. Jemu nie chce się łazić za jedzeniem. Woli prostszy sposób, czyli właśnie rabowanie samochodów" - tłumaczą.

Jak donosi "Hindustan Times", sława słonia terrorysty ze stanu Orissa jest równie duża, co wściekłość ludzi na jego zachowanie.