Czy w czwartej części "Spidermana" narzeczona człowieka-pająka też będzie miała odpowiednio większe piersi? To na razie tajemnica.

To nie pierwszy przypadek, gdy do potrzeb filmu trzeba było powiększać biust aktorki. Tuż przed premierą "Króla Artura", gdy przed kinami zawisły afisze reklamujące film, okazało się, że Keira Knightley na zdjęciu ma większe piersi niż w rzeczywistości. Tym razem obyło się jednak bez stanika z wkładkami. Zmianą rozmiaru zajęli się graficy komputerowi, którzy przygotowywali plakat.

Gdy Knightley zobaczyła siebie po poprawkach, ostro się oburzyła. Dunst podchodzi do tematu bez zbędnych emocji i twierdzi, że w ogóle nie przejęła się informacją, iż jej biust jest za mały do roli Mary Jane. "Nie czułam się przez to bardziej seksowna" - dorzuca Dunst.