Figura gra właśnie w nowej sztuce pt. "Koleżanki” w Teatrze Komedia. A zaraz po premierze chwyta walizki i wraz z mężem Kaiem Schoenhalsem wyjeżdża do Ameryki na - jak sama przyznaje - króciutki odpoczynek. Słodka perspektywa romantycznych chwil, które Kasia i Kai spędzą tylko we dwoje, nie jest jednak w stanie ukoić lęku gwiazdy. Dla aktorki będzie to pierwsze dłuższe rozstanie z córeczkami.

"Po raz pierwszy od narodzin Koko i Kashmeer maluchy zostaną na ponad tydzień same" - mówi w rozmowie z "Faktem" Figura. "Oczywiście będą pod opieką rodziny, no ale bez nas" - dodaje mocno poruszona.

Aktorka bardzo się cieszy z wypadu sam na sam z mężem. "Będzie jak za dawnych lat" - śmieje się. Za oceanem Kasia i Kai chcą wypoczywać i spotykać się z przyjaciółmi. - Nie ukrywam, że będzie to relaks powiązany z elementami profesjonalnymi - mówi tajemniczo piękna gwiazda. Jednak po chwili na jej rozpromienionej twarzy pojawia się grymas smutku. "Z drugiej strony już teraz wiem, że będę bardzo tęsknić i cierpieć z tego powodu, że dzieci są tak daleko od nas" - zamartwia się aktorka.

Dodaje, że będzie też tęsknić za synem Aleksem. "Jednak to jest łatwiejsze, bo Aleks ma w końcu już dziewiętnaście lat" - dodaje Kasia Figura. Na szczęście, ulubione święta wielkanocne aktorka spędzi już razem ze swoimi dziećmi.