Policja nie miała najmniejszych problemów, żeby złapać niedoszłego złodzieja. Okazał się nim 27-letni narkoman. Chciał okraść mieszkanie w tym samym domu, w którym mieszkał. Policjanci trafili do niego po nazwisku, które widniało na połówce karty. W jego mieszkaniu znaleźli niezbity dowód - jej drugą połówkę.