Wydawało się, że będą kochać się aż po grób. Zawsze i wszędzie okazywali sobie gorące uczucia. Tymczasem okazało się, że "Tygrys" najwyraźniej jednak nie ma szczęścia w miłości. Były mistrz świata w boksie poznał 34-letnią Patrycję Ossowską sześć lat temu. Pięć miesięcy temu postanowili się wreszcie pobrać. Huczne wesele młodej pary odbyło się na niemieckiej wyspie Sylt.
Teraz jednak państwo Michalczewscy ogłosili, że są w separacji. Para wydała już specjalne oświadczenie w tej sprawie. Informuje w nim, że po zakończeniu kariery bokserskiej przez Michalczewskiego musieli połączyć życie rodzinne w Hamburgu z wieloma innymi sprawami w Polsce i Niemczech. Małżonkowie przyznają, że to źle wpłynęło na ich związek i muszą teraz nabrać do siebie... dystansu.
To już drugie nieudane podejście mistrza do stałego związku. Pierwsze małżeństwo Michalczewskiego rozpadło się w 2004 roku m.in. przez jego romans z Patrycją Ossowską. Tamten rozwód kosztował "Tygrysa" grube miliony, za które Dorota Michalczewska żyje teraz dostatnio wraz z dwójką ich synów w Stanach Zjednoczonych. Tym razem były czempion bokserski nie powinien mieć finansowych problemów. Przed ślubem z Patrycją sporządził intercyzę.
Można jednak powiedzieć, że życie nie znosi próżni i - jak informuje "Bild" - 38-letni Michalczewski widywany jest w Polsce w towarzystwie tajemniczej, pięknej blondynki.