13 kropek wydawało się być idealne dla Ronane Hoet, która projektowała znak dla Brussels Airlines. Taka liczba współgrała ze stylizowanym "B" - drugim członem logo. W dodatku oznaczała liczbę miast w Afryce, do których głównie latają te linie.
Ale gdy tylko na pierwszym samolocie pojawiło się nowe logo, firma dostała setki e-maili i telefonw. Klienci, głównie z USA oraz Włoch, skarżyli się, że 13 kropek przyniesie im pecha.
Linie miały twardy orzech do zgryzienia - jak zmienić logo? Nie zdecydowali się na starcie jednej kropki, bo 12 ma silne powiązania z religią - było np. 12 apostołów. Teraz Brussels Airlines dodają w logo 14 kropkę. Nie wiadomo jednak, czy i tego symbolu nie będą musiały zmienić. Bo czternastka jest z kolei pechowa... w Chinach. A mieszkańcy tego kraju są wyjątkowo przesądni.