Krzątanina, gotowanie wigilijnych potraw, strojenie choinki - w tym roku Beata Chmielowska-Olech wszystko to musiała zrobić ze sporym wyprzedzeniem. Dlaczego? Bo wigilijne popołudnie spędzi w pracy. Poprowadzi "Teleexpress". "Bardzo fajnie jest pracować w Wigilię. Mogę wtedy złożyć widzom życzenia w imieniu całego zespołu. To bardzo miłe" - mówi uśmiechnięta dziennikarka.

Dyżur w święta "wylosował" też Grzegorz Kajdanowicz. To on w wigilijny wieczór przywita nas w "Faktach" TVN. "Jak byłem jeszcze <młodym dziennikarzem>, to wielokrotnie spędzałem święta w pracy. Teraz jest inaczej. Jak ma się żonę i dwójkę dzieci, to chce się spędzić święta w domu. Przez ostatnie trzy lata miałem wolne w Wigilię, więc w tym roku przyszła na mnie kolej" - przyznaje Kajdanowicz.

Reklama

Agnieszka Górniakowska, pogodynka z TVN-u, ten wyjątkowy wieczór też spędzi przed kamerą. Co prawda jej rodzina trochę grymasi, ale… "Moja rodzina nie miała wyboru, musiała się przyzwyczaić. Zaakceptowali, choć z trudem, to, że pracuję w święta. Po prostu trochę na mnie poczekają" - bagatelizuje.

Ale choć w wigilijny wieczór trzeba pracować, nie znaczy, że nie można wprowadzić świątecznej atmosfery do pracy. Tak będzie na przykład w redakcji telewizyjnej "Panoramy" - zdradza nam dziennikarz Andrzej Turski. "Nasza redakcja jest mocno sfeminizowana. Dziewczyny z pewnością coś wymyślą, jakieś ciasto i herbatkę, zresztą jak co roku. Choć nie ma typowej Wigilii, to i tak jest bardzo miła atmosfera" - mówi Turski, który poprowadzi w niedzielę wieczorne wydanie "Panoramy".

Na obowiązek pracy w Wigilię nie narzeka też Dorota Wysocka-Schnepf, którą będziemy mogli zobaczyć w świątecznym wydaniu "Wiadomości" TVP1. "W studio jest miła atmosfera. Redakcja pracuje na zwolnionych obrotach. Mam nadzieję, że świąteczne wydanie minie spokojnie. Politycy też świętują, więc raczej nic wielkiego się nie wydarzy" - ma nadzieję prezenterka.