Chłopak może podawać alkohol pod jednym tylko warunkiem - że w pracy towarzyszy mu osoba dorosła. Poza tym ograniczeniem jego papiery nie różnią się niczym od licencji zwykłego barmana. Po kilkutygodniowym kursie zdał egzaminy i od razu trafił do pubu "Gwiazda", który na co dzień prowadzi tak samo się nazywający Chris Hardacre, czyli jego tata.
Młodszy Chris nie kryje zachwytu. "Uwielbiam kręcić się po knajpie, kocham ten hałas, gwar i atmosferę. Pomyślałem, czemu nie spróbować na poważnie..." - wyznał młodzieniec. Dobrze, gdyby to był jeden z pubów, gdzie zakazano palenia. Bo po co ma się dzieciak w pracy dymem truć...
Ma dopiero 12 lat. Ale Chris Hardacre z brytyjskiego Doncaster zdał wszelkie egzaminy i stanął za barem w pubie swojego taty. Dzięki temu jest najmłodszym pracującym barmanem na świecie. I co ważne, robi to w pełni legalnie.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama