Dwóch zamaskowanych ludzi czaiło się na niego na jednej z ciemnych uliczek Orange Park. Nie krzyczeli, żeby im oddał portfel, po prostu do niego strzelili. Najpierw w głowę, niecelnie, a później w klatkę piersiową. Nie wiedzieli, że ich ofiara miała ze sobą Biblię Gideona, w wersji dla Kościoła ewangelickiego, zawierającą tylko Nowy Testament.
Nawet w skróconej wersji, Pismo Święte wspaniale spełnia swoje zadanie i ratuje życie wierzących. I to dosłownie!
Mieszkaniec Florydy cudem przeżył napad. Jedna kula otarła się o bejsbolówkę, druga utkwiła w Piśmie Świętym, które miał w kieszeni kurtki. Przerażeni bandyci, nie rozumiejąc dlaczego postrzelony w serce mężczyzna nadal żyje, szybko uciekli.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama