Wielka gwiazda musi wiedzieć, jak zachować się w każdej sytuacji. Zagrożenia czają się przecież wszędzie. Edyta Górniak przekonała się o tym na własnej skórze podczas sobotniego show "Jak oni śpiewają" - pisze "Fakt".
Gdy Edyta znalazła się w zasięgu długich ramion Żory, ten złapał ją mocno i... zaczął wywijać jej ciałem nie tylko na lewo i prawo, ale też w górę i w dół.
Jurorka tę niekonwencjonalną próbę wzbogacenia występu przyjęła, jak na damę przystało - z uśmiechem na ustach. I to mimo że podczas tych podniebnych ewolucji Żora naruszył nieco jej fantastyczną kreację. Wszystko jednak skończyło się szczęśliwie - relacjonuje "Fakt".
"Fakt" zachwyca się klasą Edyty Górniak. Relacjonując sobotnie show "Jak oni śpiewają" bulwarówka zaznacza, że jurorka oceniająca wokalne popisy gwiazd, zachowała zimną krew, choć sytuacja była niezręczna. Żora Korolyov - śpiewający w programie tancerz - próbował wkupić się w łaski jury, porywając Górniak do tańca. Zrobił to jednak tak nieudolnie, że zniszczył wokalistce kreację.
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama