Pierwsza część kampanii ruszyła rok temu i dochodzą do nas słuchy, że ludzie zmieniają swoje postępowanie i starają się mieć więcej czasu dla swoich pociech. Starają się wychowywać je poprzez czułość i miłość.
Osobiście uważam, że klapsy powinny być zakazane. Nie mówię o sytuacji, jeżeli komuś w nerwach raz się to zdarzyło. Chodzi mi o postawę tych z nas, którzy uważają, że klapsy są w porządku. Czasami słyszymy, że ktoś mówi: "Byłem bity i jestem dobrym człowiekiem, więc też będę bił swoje dziecko". A słowa takie padają z ust osoby, która właśnie skatowała swoje dziecko.
Przy okazji chciałam przypomnieć, że działa numer 0 801 109 801, pod którym każdy z nas - anonimowo - może zgłosić przejawy przemocy w jakiejś innej rodzinie. Wszystkie tego typu sprawy są rozpatrywane przez naszą fundację KCK. Staramy się je rozwiązać, a jeśli nie dotyczą naszych kompetencji, przekazujemy je do odpowiednich fundacji. Dołączyły do nas organizacje, które zajmują się zmianami w prawie i jestem pewna, że małymi krokami będziemy mogli zmienić bardzo wiele.