Bardziej niż pracy brakuje mu bliskości osoby, z którą niestety już jakiś czas temu się rozstał. „Bardzo mu żal tamtej miłości. Żałuje, że nie przeprowadził się wtedy do niej, kiedy oboje wiedzieli, że miłość na odległość to próba, której mogą nie przetrwać” - powiedział magazynowi „Rewia” znajomy Maćka. Nie ma już jednak szansy na to, żeby Iza do niego wróciła.

Reklama

Wygląda na to, że ten nieźle zapowiadający się aktor skończy tak, jak wielu jemu podobnych. Gdy wszyscy oglądali go w komediach romantycznych, myślał, że świat leży u jego stóp. Teraz jest inaczej. „Jeszcze do niedawna był na topie, dziś błąka się po Los Angeles. Samotny i zrezygnowany” - czytamy w tygodniku. „Mimo pozorów sukcesu aktor wydaje się dzisiaj wielkim przegranym” - podsumowuje „Rewia”.

A może po prostu pojechał na wakacje? Czy ktoś wziął to pod uwagę?