Uroda Grażyny Wolszczak jest wręcz onieśmielająca. Jej piękne ciało mieli okazję zobaczyć między innymi widzowie filmowej wersji "Wiedźmina", gdzie aktorka zagrała Yennefer. Choć widokiem niemal powaliła publikę, nie miała do niedawna najlepszego zdania o swoim wyglądzie. "Przełamałam się, gdy zobaczyłam swoje zdjęcia zrobione mi przez kolegę. Okazało się, że moją figurą przypominam pewną modelkę, którą widziałam w gazecie". Czy zamierza pokazać się w pełnej krasie na łamach elitarnej gazety dla panów? "Teraz wciąż mam propozycje rozbieranych sesji. Ale ja już tego nie potrzebuję i nie zdecyduję się na sesję dla >>Playboya<<".

Reklama

Mimo tych zapewnień podejrzewamy, że propozycji przybędzie po udziale aktorki w "Tańcu z gwiazdami". A im więcej ofert, tym większe prawdopodobieństwo, że któraś będzie wystarczająco kusząca, by z niej skorzystać.