Jak wspomina aktorka, reżyser zachował się bardzo nie fair. "To wyszło na tydzień przed rozpoczęciem zdjęć, to był zwykły szantaż emocjonalny" - powiedziała Weronika w rozmowie z "Faktem"
. "Wiem, że niektórzy się na to godzą, ale ja nigdy nie idę na kompromisy, jeśli chodzi o moją karierę" - dodała.
>>> Co się stało z piersiami Weroniki Rosati?
Rosati, mimo że nie ma wielu propozycji zawodowych, chce bardzo rozważnie dobierać role. "Marzy mi się, by na przykład za pięćdziesiąt lat ktoś powiedział: >>Pamiętacie ten film? A jak fajnie zagrała tam ta Weronika Rosati!<<. Gdyby przydarzyło się kilka takich filmów, byłoby dobrze" - rozmarzyła się ta młoda aktorka.
No cóż, pomarzyć zawsze można.