Jak donosi „Fakt”, lider zespołu Łzy wyżalił się niedawno, że od dłuższego czasu nie widział swojego synka, rocznego Adasia. Poza tym ma pretensje, że obecny partner Pauliny, Rafał, widzi go praktycznie codziennie. Adama pocieszyła jednak sytuacja, gdy jego mały synek powiedział do niego „tato”. Niestety Paulla chyba bardzo chce pogrążyć swojego byłego, ponieważ przyznała, że owszem, mały Adaś mówi „tato”, ale do jej obecnego partnera.

Reklama

W takiej sytuacji ciężko znaleźć zadowalające rozwiązanie. Najlepiej by było, gdyby rodzice się dogadali i razem starali się wychowywać dziecko. Z drugiej strony jednak, skoro nic już do siebie nie czują, mogłoby to być jeszcze gorsze dla dziecka. Na pewno powinni ze sobą szczerze porozmawiać, bo takie wzajemne ataki prędzej czy później zaszkodzą dobru Adasia.