Kordek bardzo lubi ten elitarny sport. Jak czytamy w "Fakcie":
"Jest graczem tak zapalonym, że na boisku do polo spędza niemal każdą wolną chwilę. I gdy tylko nadarzy się okazja, pędzi, by wraz z kolegami rączym kłusem walczyć o każdą piłkę".
Piękna pogoda zachęciła go do udziału w rozgrywce. Tak bardzo śpieszył się na boisko, że postanowił nie iść do szatni, a przebrać się przy samochodzie. A tam czekali już fotoreporterzy.
Tak było również w ostatni weekend. Darek Kordek podjechał na boisko i postanowił nie marnować czasu na przebieranie się w szatni. Każda sekunda gry jest dla niego cenna:
"Szerokim gestem gwiazdor otworzył bagażnik swego auta i zaczął swój obłędny taniec. Był zwinny niczym mistrzyni tańca brzucha. Dynamicznymi ruchami muskularnych rąk pozbył się wierzchniego okrycia, by założyć koszulkę do polo. Potem w ruch poszły spodnie. Szast, prast i światło dzienne ujrzały umięśnione łydki i uda ekranowego amanta. Darek szybko i seksownie wskoczył w swój uniform i pocwałował, by zdobywać bramki. Szkoda, że trwało to tak krótko" - pisze dziennikarz-poeta.