„Mamy zapchany kalendarz koncertowy” - powiedział „Super Expressowi” Piotr Kupicha. „Ale w sposób przemyślany i umiarkowany. Nie jest tak, jak rok temu, gdzie nie wiedzieliśmy, jak się nazywamy. To było wariactwo i teraz działamy spokojniej. A kolejną nową płytę chcielibyśmy wydać w 2011 roku i już niedługo będziemy się do niej przygotowywać” - dodał wokalista.

Reklama

Kupicha nie traci jednak zimnej krwi. Zeszły rok, kiedy Feel grał nawet po dwa koncerty dziennie, na pewno był bardzo męczący. Mimo to artysta stara się, aby ten rok oznaczał odrodzenie jego zespołu. Jednakże aby tego dokonać, powinien bardziej skupić się na odbiorcy, a nie tylko na finansach. Wtedy szansa na powtórzenie sukcesu będzie większa.