Howard Stern to amerykański satyryk i dziennikarz przy którym nasz Kuba Wojewódzki to potulny baranek. Trzeba jednak przyznać, że w tym, co robi ma spore osiągnięcia. Magazyn "Time" umieścił go nawet na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie. Tym razem chyba jednak poszedł za daleko.

Idea konkursów tego typu zaczyna się nieco wypaczać. Dotychczas wygrana przypadała temu, kto reprezentował sobą coś godnego pozazdroszczenia, coś, czego natura poskąpiła innym. W tym przypadku jest dokładnie odwrotnie - nagrodę zgarnie ten, z którego los zakpił najokrutniej.

Trzeba przyznać panom biorącym udział w tym konkursie, że mają wiele odwagi - w świecie, gdzie wszystko powinno być idealne i okazałe, oni bez żenady mierzą się z jednym z największych kompleksów mężczyzny. I to na oczach tysięcy ludzi.



Reklama

Czy jego uczestnikom brakuje rozumu, czy może to nowatorski sposób na walkę z kompleksami?

Zobacz film z konkursu na najmniejszego penisa na świecie
_______________________________________
NIE PRZEGAP:
>>> 10 faktów o seksie, których nie znałaś
>>> Oto najdziwniejsze konkursy piękności