Zabranianie kobietom prezentowania wiadomości ze względu na to, że ich głos jest mniej wiarygodny od męskiego, jest poniżej wszelkich norm. W takich sytuacjach brak komentarza jest najbardziej odpowiedni. A pamiętajmy, że to też jest jakiś rodzaj komentarz.

Reklama

To, co zaszło w radiowej "Jedynce" jest tak śmieszne, że aż straszne. Znam facetów z piskliwymi głosami, głupszych niż stereotypowe blondynki. Przytaczam te przykłady, bo w takich kategoriach toczy się ta dyskusja. Jest to jedynie warte publicznego wyśmiania.

Bogu dziękuję na dwóch kolanach, że nie pracowałam w "Jedynce". Szczerze współczuję wszystkim, którzy mają za szefów ludzi będących w stanie wydać takie zarządzenie. Na drugi dzień po takiej decyzji wymiotłabym kierownictwo tego radia. I wymieniła na kobiece, inteligentne, błyskotliwe, z pięknymi niskimi głosami. I pięknym niskim głosem zakomunikowałabym temu panu, że nie ma tu dla niego miejsca.