Cezary, który co roku wraz z Olafem Lubaszenką prowadził Kabareton, tym razem wybrał życie rodzinne. Termin porodu jego dziecka pokrywa się z czasem trwania festiwalu. Sprytny Czarek znalazł jednak sposób na to, aby upiec dwie pieczenie na jednym ogniu. W związku z tym, jak podaje „Super Express”, będzie pojawiał się w Sopocie podczas nietypowych wejść na żywo.

Reklama

Nie do końca wiadomo, skąd będą nadawane te filmiki. Być może będzie to dom aktora, być może sala porodowa, na której w tle będzie słychać pojękiwania jego rodzącej małżonki. Jedno jest pewne: Czarek ma głowę na karku i wie, że utrzymanie dziecka nie należy do najtańszych przyjemności. W związku z tym będzie korzystał z każdej okazji, aby zarobić parę groszy. Najbliższa już w czerwcu.