Po służalczej postawie Majdana nie ma dzisiaj śladu. Na swoim blogu ogłosił, że jego związek z różową królową jest definitywnie skończony:
„Związek mój i Doroty zakończył się. Ogólnie czuję się świetnie i cieszę się, że w końcu dotarł do mnie fakt zakończenia pewnego etapu w moim życiu”.
Czyżby gwoździem do trumny tego związku była randka Doroty z Nergalem? Teraz zaczynamy rozumieć, czemu wokalistka umówiła się z satanistą z grupy Behemoth. A Nergal myślał pewnie, że to on pociąga za sznurki…
ZOBACZ TAKŻE:
>>> Doda: Mam w d...pie cudze zdanie!
>>> Szyc nie chciał Dody w łóżku