Wczorajszego wieczora w Nowym Jorku miał miejsce Coroczny Wielkanocny Konkurs im. Bonneta. Impreza odbywała się na Brodway'u. Jane Fonda wzięła w nim udział. W swoim kostiumie do ćwiczeń sprzed trzech dekad zaprezentowała 33 taneczne wariacje.

Gwiazda wcieliła się na scenie w rolę fitnessowego guru, którą pierwszy raz odegrała w 1982 roku - to wtedy właśnie zaczęła nagrywanie swoich taśm z ćwiczeniami pt. "Jane Fonda Workout". Wygibasy aktorki zrobiły ogromne wrażenie na widzach, jednak to jej wygląd stał się tematem rozmów. 71-letnia aktorka wyglądała bowiem w sportowym wdzianku prawi e tka dobrze, jak wówczas, gdy zakładała go pierwszy raz!

Reklama

Fonda przyznała niedawno, że musi ciężko pracować, by pokonać objawy starzenia się. Jednak podchodzi do tego nieuniknionego procesu z uśmiechem. W zeszłym tygodniu tak wypowiadała się o czekającym ją występie na Broadway'u:
"Jestem bardzo zmęczona. Jednak jakkolwiek dziwne by się to wydawało, czasami występ doskonale robi na taki stan. Coś jak seks, jeśli dobrze pamiętam z dawnych czasów".

Jakiś czas wcześniej na swoim blogu gwiazda napisała:
"Patrząc na moje realistyczne, nieobrobione zdjęcia, muszę głęboko odetchnąć i z humorem zaakceptować, pozwolić sobie zapoznać się z tym, naprawdę przyznać samej sobie - jestem stara".

Początkowe oznaki starzenia witała z rozpaczą. Poddała się nawet operacji usunięcia worków pod oczami. Dziś jednak podkreśla, że pragnienie pozostania wiecznie młodą ma już za sobą i chce starzeć się godnie. "No cóż... To jest to, co otrzymałam... Mam nadzieję, że inne rzeczy, charakter i doświadczenie, zrekompensują mi brak wyrzeźbionego ciała" - napisała na swoim blogu.





Zobacz, jak Jane ćwiczyła w 1982 roku

p

Jeśli przykład Jane Fondy nie wystarcza, by przekonać kogoś o zbawiennym wpływie ćwiczeń na ciało, zobacz inną wygimnastykowaną gwiazdę - Cindy Crawford.