Kariera Jesusa nie była spektakularna do momentu romansu z królową pop. Szybciutki awans podrzędnego modela drażni jego kolegów po fachu, którzy nie mieli szczęścia spotkać na swojej drodze wpływowej starszej kobiety i na swój sukces pracowali sami.
Z doniesień amerykańskich mediów wiemy, że podczas jednego z pokazów mody Jesus spotkał się z chłodną obojętnością. Podobno pozostali pracujący przy imprezie modele umówili się, że spostponują Luza, milcząc i nie patrząc mu w oczy. Zdecydowali się także na rozmowę z dziennikarzami, w której wytknęli młodzieńcowi, że nawet nie umie chodzić po wybiegu.
"Umie ruszać penisem i tylko dlatego zaszedł tak wysoko" – powiedział dosadnie jeden z modeli.
Jesus najwyraźniej ma opinie kolegów w głębokim poważaniu. W końcu wielkie pieniądze potrafią osłodzić gorycz pracy z pospólstwem...