Niedawno przyłapano ich na randce w kinie, teraz - na wspólnym spacerze. Zachowywali się jak zakochani po uszy, nie było po nich widać ani śladu dawnych kłótni. "Wyglądali jak dwa gołąbki. Trzymali się za ręce i nie mogli oderwać od siebie wzroku" - mówi "Faktowi" jeden z przypadkowych świadków spaceru Małgorzaty i Rafała. Widać, para zdecydowała się zawalczyć o naprawę związku. To pewnie nie w smak przyjaciołom aktorki, którzy życzą jej, by zamiast zawracać sobie głowę o 16 lat młodszym tancerzem, poszukała bardziej odpowiedzialnego mężczyzny.

Foremniak wstrzymuje się od komentarzy. "Nie chcę już mówić na ten temat. Mam już dosyć, że ludzie się tym interesują" - powiedziała "Faktowi". Samemu Maserakowi chyba rośnie ego w towarzystwie pięknej partnerki, gdyż wypowiada się dość zarozumiale: "Ciągle czegoś wszyscy od nas chcecie. Jest tyle innych świetnych par, które pięknie wyglądają"- powiedział tancerz.

Foremniak na pewno wygląda pięknie, ale czy można to samo powiedzieć o nim?



Reklama