Jest piękna, spełniona zawodowo i nic jej nie brakuje. A mimo to przy jej boku nie ma żadnego kandydata na męża.
"Czy miało na to wpływ jej nieudane małżeńdtwo z Tomaszem Lisem? Czy dziennikarka, nauczona złym doświadczeniem, po prostu woli nie angażować się w związki z mężczyznami? - zastanawia się "Fakt".
"Najlepszym sposobem na udane małżeństwo jest po prostu uniknięcie go. A ten etap w życiu mam już po prostu za sobą" - potwierdza przypuszczenia bulwarówki Kinga Rusin. Jak sama mówi, teraz liczy się dla nie głównie wychowanie córek Poli i Igi.