Sceny jak z hollywoodzkiego filmu. Pod jeden z klubów podjeżdża limuzyna, bodyguard otwiera drzwiczki, a z wnętrza wysiada gwiazda. Edyta Górniak idzie do środka, a własnym ciałem zasłania ją ochroniarz, któremy zza paska wystaje broń - relacjonuje "Fakt".
Bulwarówka przypomina jednak, że to nie byle jaka gwiazda i od lat nie rusza się ona bez swojego goryla.
Ochrona towarzyszy jej wszędzie. Od zwykłych zakupów w sklepie po wielkie imprezy. Bodyguard chroni Górniak nawet podczas programu "Jak oni śpiewają" w Polsacie, gdzie piosenkarka jest jurorką.