W ostatnim odcinku tanecznego programu tłumaczył się ze swojego kłamstwa, które, jak twierdzi, kłamstwem nie było.

"Mówi się o tym, że przez 6 lat tańczyłem turniejowo, że kłamałem publicznie, ale nie mogę znieść, kiedy nazywa się mnie kłamcą. 19 lat temu, jako mały chłopiec, tańczyłem taniec towarzyski 2 lata, a w liceum tańczyłem w grupie jazz-dance'owej, która później ewoluowała w Show Dance".

Czyli aktor potwierdza, że trenował taniec kilka lat. Lecz jego zdaniem nie można brać tego faktu pod uwagę, gdyż... nie występował na turniejach... "Nie miałem nic wspólnego z tańcem turniejowym" - podkreślał Kasprzykowski. Niestety z kłamstwem tak bywa, że jedno pociąga za sobą kolejne. Może więc czasem lepiej coś przemilczeć niż brnąć w nie dalej... Była trenerka aktora ujawnia bowiem, że startował w mistrzostwach kraju.

"Regularnie trenował tak jak i pozostali nasi zawodnicy, dwa razy do roku jeździł na zgrupowania, startował też w Mistrzostwach Polski Formacji Show Dance. Nie rozumiem, dlaczego zataił fakt, że taneczne umiejętności posiadł dzięki nam. To bardzo przykre" - mówiła trenerka w Twoim Imperium.

Jurorka programu Iwona Pavlović starała się ulżyć rozżalonemu gwiazdorowi słowami: "Nie ma to sensu, nie ma to znaczenia, ile trenowałeś, my oceniamy efekt". Mamy nadzieję, że publiczność też odpowiednio go oceni.