W wywiadzie dla magazynu "Na żywo" artysta opowiada o planach na przyszłość, kolejnych dzieciach i... pakowaniu na siłowni:
"Ćwiczę ciało i umysł. Bo niedługo urodzi się moje drugie dziecko, a planuję ich więcej. Gdyby ktoś mi powiedział 20 lat temu, że tak będzie wyglądało moje życie, to bym się popukał w głowę".
Co jeszcze zdziwiłoby Cezarego? "Najbardziej zaskoczyło mnie to, że jestem dwukrotnym rozwodnikiem. Byłem wychowany tradycyjnie, wierzyłem, że jedna kobieta będzie na całe życie. Dziś to życie mnie przerosło, ale może jest to dla mnie jakiś sprawdzian?"
Korzystając z obecności na łamach poczytnego pisma, niby mimochodem wspomina, jak wiele ma teraz pracy: "Mam tyle pracy, że brakuje mi czasu, żeby zająć się sobą".
Dobrze, że na siłownię starczyło.
>>> Zobacz, jakie wartości ceni najbardziej Cezary Pazura i dlaczego są to rodzina, szkoła i Kościół