Kompromitujący fakt z przeszlości aktora wyciągnął w swoim programie Kuba Wojewódzki. Showmen ujawnił, że w czasach szkolnych, a dokładnie kiedy Chyra chodził do pierwszej klasy podstawowej, dzieci mówiły na aktora “Gruba Ala w kalesonach”. No cóż, nie od dziś wiadomo, że dzieci bywają okrutne.

Reklama

Wydaje się jednak, że epizod przypomniany przez Wojewódzkiego zaszkodzi dziś Chyrze nie bardziej, niż jego aktualne wybryki, takie jak choćby niedawne sikanie... na stacji metra.