Michał Piróg wprawdzie odwołał swoją podróż do Izraela, ale nadal chce zgłębiać wiedzę dotyczącą swojego pochodzenia i zaangażować się w życie społeczności, do której przynależy.
Właśnie przystąpił do warszawskiej gminy żydowskiej, choć deklaruje, że jest agnostykiem. Uczy się, jak przygotowywać koszerne jedzenie, zamierza też dokładnie poznać historię swojej rodziny.
W weekendowym wydaniu programu "Dzień Dobry TVN" Piróg wyznał również, że już odnalazł dokumenty dotyczące historii jego rodziny.
O swoim pochodzeniu już wcześniej powiedział w programie Kuby Wojewódzkiego. Nie żałuje tego kroku. Michał Piróg zadeklarował jednak, że na pewno na stałe pozostanie w Polsce.