Rihanna nie wyciągnęła żadnych wniosków z tego, co ją ostatnio spotkało. Piosenkarka wybaczyła swojemu byłemy facetowi, choć cała rodzina próbowała ją od tego odwieść. Nie posłuchała także ostrzeżen kolegów z branży muzycznej - między innymi diwyWhitney Houston, która z damskim bokserem - nomen omen też Brownem - przeżyła wiele lat. Mimo to wokalistka wróciła do Chrisa.

Reklama

Magazyn "Star" donosi nawet, że Rihanna i i jej chłopak wzięli w miniony weekend potajemny ślub. Z doniesień tabloidu wynika, że ceremonia odbyła się w willi rapera P. Diddy'ego w Miami.

"Rihanna szuka męża i chciałaby urodzić dwoje dzieci, zanim skończy 25 lat. Ona wierzy w bajki i szczęśliwe zakończenia i chce być z Chrisem. Nie może bez niego żyć. Jest w nim całkowicie zakochana i uzależniona od niego" - donosi informator.

Czyżby Brown doprowadził do ujawnienia się u Rihanny syndromu sztokholmskiego, który powoduje, że ofierze zdaje się, że jest szaleńczo zakochana w swoim oprawcy? Jeśli tak, musiał dręczyć ją już wcześniej - syndrom pojawia się jako odpowiedź na długotrwały stres.

Reklama