Aby Mariah mogła wraz z mężem spokojnie zrobić zakupy, zamknięto dla niej cały salon meblowy. Rośli ochroniarze pilnowali drzwi, by para mogła spokojnie wybrać meble do swojego domu w Los Angeles.
Mimo to Carey nie ustrzegła się jednak uważnych spojrzeń świadków, którzy donieśli o fatalnym guście piosenkarki. Całe szczęście, że para skorzystała z pomocy projektanta wnętrz Kennetha Bordewicka. Inaczej, jak twierdzą obserwatorzy zakupów, setki tysięcy dolarów zostałyby wydane na istne maszkarony.