Informację o ekstrawaganckim koncercie, który miał zostać zorganizowany dla Putina i kilku jego przyjaciół pod koniec stycznia, podała wcześniej na stronie internetowej brytyjska grupa Bjoern Again specjalizująca się w naśladowaniu nieistniejącego już zespołu ze Szwecji. Wiadomość o kosztach występu wywołała oburzenie w samej Rosji, która boryka się z głębokim kryzysem gospodarczym. Sprawa nabrzmiała do tego stopnia, że musiały interweniować służby prasowe Putina. – Nie wiem, dla kogo grali ci muzycy, ale na pewno nie było pośród nich premiera – zapewnił moskiewski biały dom.
Służby prasowe Władimira Putina stanowczo zaprzeczyły, jakoby rosyjski premier wydał 20 tys. funtów na prywatny występ grupy muzyków imitujących szwedzką supergrupę Abba. - Szef zdecydowanie woli Beatlesów - poinformował rzecznik rosyjskiego premiera Dmitrij Pieskow.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama