- Poważnie rozważam taką możliwość - powiedziała Daniels w rozmowie z telewizją CNN. Odesłała przy okazji do strony internetowej Draftstormy.com, gdzie prezentuje swoją polityczną platformę, nawołując do polepszenia praw kobiet pracujących w pornobiznesie oraz ochrony dzieci przed dostępem do filmów XXX. Na razie nie wiadomo, jaką partię będzie reprezentować.

Reklama

Daniels ma za sobą kilkuletnią błyskotliwą karierę w przemyśle erotycznym. Nie ogranicza się tylko do gry, ale (co jest rzadkością w zdominowanej przez mężczyzn branży) jest także reżyserką i producentką własnych filmów.

>>> Przeczytaj o kłopotach tuzów pornobiznesu