Powolni przechodnie są najbardziej denerwujący dla niemal 29 proc. uczestników ankiety. Na drugim miejscu, z 24 proc. głosów, znaleźli się użytkownicy Bluetootha, czyli bezprzewodowych słuchawek do telefonów komórkowych, natomiast miejsce trzecie - z 11 proc. głosów - przypadło ludziom, którzy z chytrości przynoszą zbyt wiele produktów do ekspresowej kasy w sklepie spożywczym.

Co prawda polskim miastom daleko do tempa życia Nowego Jorku, ale niektóre z irytujących obyczajów z pewnością są podobne....

A może w twoim mieście absurd goni absurd? Napisz na forum, co jeszcze byś zmienił...