Nawet dziecko wie, że największe pieniądze znajdują się w sejfie. To samo wiedzieli niemieccy złomiarze, którzy zajęli się sejfem oddanym na złom przez pocztowców. Zanim w ruch poszły palniki postanowili go najpierw otworzyć. Wcale się nie zdziwili, gdy w jego wnętrzu znaleźli równowartość 440 tys. złotych. Znalazcy okazali się uczciwi i oddali znalezisko właścicielom. Rzecznik Deutsche Postbank obwinił za całą sytuację nowych pracowników, którzy niezwykłą wprost nieodpowiedzialnością.

Reklama