Carolyn Ragan, chora na raka kobieta, usłyszała, że tomograf nie wytrzyma nacisku jej ciała i może się zepsuć. "Zasugerowano mi, że może pojechałabym do zoo w Kansas City" - oburza się kobieta.

Lekarze nie chcą komentować sprawy. Twierdzą, że nie znają żadnego ogrodu zoologicznego, w którym tomograf - używany do badania zwierząt - mógłby posłużyć ludziom.

Reklama

Przyznali, że nie tyle pani Ragan była za ciężka - bo tomograf może wytrzymać nacisk 200 kilo - ale była zwyczajnie zbyt szeroka, by wejść do urządzenia.