Filmowy posterunek policji na Dworcu Centralnym znowu wypełni się czarem Maryli Baki, czyli Anny Przybylskiej. Według scenariusza "Złotopolskich", Marylka wyjechała na długie szkolenie do Wielkiej Brytanii. Nic więc nie stoi na przeszkodzie, żeby teraz z niego wróciła do Polski.
"Marylka wraca, bo scenariusz jej na to pozwala" - potwierdza w rozmowie z "Super Expressem" scenarzysta serialu Jan Purzycki. "Ona po prostu wyjechała na szkolenie w tajnych służbach" - dodaje. Bulwarówka donosi, że scenariusz z udziałem Przybylskiej jest już gotowy, a ona pojawi się na planie już w marcu.
W rzeczywistości, 30-letnia aktorka wróciła z Turcji po dwóch latach, bo jej partner Jarosław Bieniuk zerwał kontrakt z klubem piłkarskim tureckiej Superligi Antalyaspor Kulübü, który nie wypłacał mu należnych pieniędzy.