Nieznany autor wziął na warsztat wiersz Jana Brzechwy. Coś wyciął, coś dodał i ostatecznie zmienił prawie wszystko. Teraz jego wiersz pojawia się wszędzie, gdzie tylko można. Znaleźliśmy go też na forum dziennika.pl.

Nie do końca wiadomo, czy to oddolna inicjatywa, czy zmasowany "zamach wierszem na premiera" przed jego jutrzejszymi 51. urodzinami. Rymowankę o "leniwym Donku" widzieliśmy też na stronie tuskwatch.pl. Gdyby ktoś nie wiedział, istotą jej istnienia jest krytyczne spojrzenie na szefa obecnego rządu.

Reklama

Tak czy inaczej, wiersz robi furorę wśród sympatyków poprzedniego rządu i wzbudza lekki niesmak wśród wielbicieli obecnej ekipy. Kto wie, czy w związku z jego pojawieniem nie czeka nas kolejny pojedynek między PO a PiS. Tym razem na pamflety. Skądinąd wiadomo przecież, że dobry pamflet może wywołać większy zamęt niż tysięczny mocny zarzut rzucany na prasowej konferencji.

Ale dość już o wierszu bez wiersza. Oto i on:

"Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek

O wypraszam to sobie!
Jak to , ja nic nie robię?
A kto się w lustrze przegląda
I twierdzi, że pięknie wygląda?


A kto dziś zgubił długopis
I zwalił wszystko na PiS?
A kto sprawdził, czy Stefan nie warczy?
Czy to nie wystarczy?


Reklama

Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek.

Przepraszam, a nie uścisnąłem Bronka?
A nie usłyszałem dzwonka?
A nie powiedziałem <dzień dobry>?
A nie skrytykowałem Ziobry?


A TVN-u nie oglądałem?
A znów nie obiecałem?
A nie zadbałem o ciało?
To dla Was ciągle jest mało?


Na fotelu siedzi Donek
Nic nie robi cały dzionek

Nie poleciał do Davos, bo mu się nie chciało
Nie spotkał się z Prezydentem, bo czasu miał za mało
Nie obniżył podatków, bo nie miał ochoty
Nie pomógł emerytom, bo z tym za dużo roboty


Z przepracowania przyszła mu ochota na spanie
A śniło mu się …..tanie latanie"