"Fakt" pisze, że odpowiedzi należy szukać w samej bieliźnie. Szapołowska nie przebierała w najbardziej seksownej bieliźnie koronkowej. Oglądała i testowała bawełnianą garderobę, która służy raczej do tego, by jej właścicielce było ciepło.

I słusznie - pisze "Fakt". W taką pogodę kobiety wolą wkładać ciepłą, bawełnianą bieliznę. Zimny wiatr dotkliwie daje się we znaki, a na zwiewnie ubrane damy czyhają różne podstępne choroby. I chociaż ciepła bielizna może wydawać się niezbyt sexy, to nie ma obaw - pani Grażyna we wszystkim będzie wyglądała doskonale - ocenia "Fakt".

Reklama