Okazuje się, że choć w swych filmach Sasha Cohen gra zwariowane postaci, typu kazachski dziennikarz Borat, to w rzeczywistości jest zwykłym, normalnym facetem, który bardziej ceni prywatność niż pieniądze za zdjęcia swej małej. Dlatego nie będzie specjalnych sesji zdjęciowych, a fotografie dziewczynki pojawią się w gazetach tylko wtedy, gdy Cohena i malutką dorwą gdzieś paparazzi.

Reklama

Równie normalnie zachowuje się jego wybranka, Isla FIsher. Bo zapowiada, że nie będzie stosować żadnych drakońskich diet, by już miesiąc po porodzie wyglądać jak supermodelka. Nie chce też szybko wracać do kariery aktorskiej. Powiedziała portalowi Celebrity Wonder, że najbliższe lata chce spędzić na kolorowaniu książeczek ze swą córeczką, a nie graniem w filmach.