Jeszcze niedawno dziedziczka rozgłaszała wszem i wobec, że zamierza zaangażować się w misję na rzecz głodujących dzieci w Rwandzie. Ale chyba te szczytne plany już wywietrzały jej z głowy. Bo co ją mogą obchodzić biedne dzieci, skoro najważniejsze są jej dwa pieski?

Reklama

York i chihuahua - pupile Paris - będą więc teraz spać w jedwabiach. Nie wiadomo jednak, czy to akurat to, czego im potrzeba do szczęścia...