"Tomasz jest jednym z najlepszych prezenterów w Polsce. Pracowałem z nim w Dwójce i uznałem, że marnuje się na bezrobociu" – wyznał Smuga.
Z naszych informacji wynika jednak, że na razie nie ma planów co do tego, aby Kammel na stałe związał się z Polsatem. Krzysztof Ibisz może więc spać spokojnie, bo wciąż będzie największą męską gwiazdą stacji.