"Kasia jest chora" – potwierdza w rozmowie z "Faktem" mąż aktorki, Marcin Hakiel. "Można powiedzieć, że to przeziębienie. Ma także problemy z gardłem" – dodaje tancerz. Mąż aktorki zapewnił również, że Kasia zrobi wszystko, by pojawić się na TOPtrendach. "Faktowi" udało się jednak ustalić, że choroba jest poważna.

Reklama

Również sama Kasia Cichopek zdaje się to potwierdzać. Na swojej stronie internetowej z przerażeniem poinformowała fanów o męczącym ją złym samopoczuciu. "Niestety trochę się rozchorowałam, ale mam nadzieję, że do piątku już wrócę do formy" – napisała na swoim blogu. "W ciągu następnych dni będę miała próby czytane scenariusza, potem próby dla światła i kamer na scenie" – dodała. Jednak te przygotowania jeszcze wczoraj wieczorem stały pod wielkim znakiem zapytania. Oczywiście ku zgrozie organizatorów festiwalu.

"Kasia jest zawodowcem, a ja z własnego doświadczenia wiem, że adrenalina leczy każdą chorobę. Wierzę więc, że Kasia poprowadzi koncert i świetnie sobie poradzi" – mówi "Faktowi" rzeczniczka prasowa festiwalu Agata Młynarska. Wszyscy w Polsacie mają nadzieję, że ich największa gwiazda przezwycięży choróbsko. Trudno się dziwić. Bez Cichopek TOPtrendy na pewno straciłyby sporo ze swego splendoru. Można w ciemno obstawiać, że spora część publiczności przyjdzie obejrzeć właśnie ją, a nie tylko śpiewające gwiazdy. Jakież byłoby rozczarowanie fanów, gdyby u boku Dariusza Maciborka zamiast Kasi stanął inny konferansjer...

Aktorka obecnie jest już w Sopocie u rodziny męża, gdzie z pewnością wszyscy dbają o jej zdrowie. "Pozdrawiam Was z chłodnego, ale zawsze urokliwego Sopotu. Spędzę tu kilka dni z rodziną Marcina" – napisała Cichopek do swoich fanów w internecie. "No nic, wskakuję do łóżka się kurować i do zobaczenia w piątek" – dodała optymistycznie na koniec listu. Oby wiara wątłej aktorki w rychłe ozdrowienie dodała jej siły. Już dziś wieczorem wszystko będzie jasne.

>>> Chyra i Cielecka: znów iskrzy!