Borys Szyc niedawno wrócił z USA, gdzie był na rozmowach dotyczących ekranizacji słynnego polskiego komiksu. Amerykanie chcą, by w filmie był wyraźny polski akcent. Dlatego właśnie zaproszono aktora z naszego kraju. Dlaczego padło akurat na Szyca? Podobno zdaniem producentów Borys znakomicie nadaje się do roli przyjaciela kosmicznego detektywa Funky Kovala. Jest krępy, ma lekkie zakola i niczym się nie wyróżnia. Te cechy, oczywiście w połączeniu z kunsztem aktorskim, sprawiają, iż Szyc jest idealnym kandydatem.

Reklama

Swoją przeciętną urodą Polak z pewnością nie będzie przytłaczał postaci głównego bohatera granej przez przystojnego i umięśnionego gwiazdora Hollywod Matthew McConaughey'ego. A to właśnie na niego widzowie mają zwracać największą uwagę. Ale Szycowi z pewnością nie będzie to przeszkadzać!

>>> Zobacz gorące tancerki z Kopalni