Charlize Theron uchodzi za jedną z najpiękniejszych kobiet na świecie. Blondynka o twarzy aniołka aniołkiem jednak nie jest. Otwarcie przyznaje, że kąpanie się nie jest jej ulubioną czynnością i zdarza jej się żyć bez prysznica nawet tydzień! Butnie dodaje, że właśnie wtedy czuje się najlepiej we własnym ciele. No cóż, jak to się mówi: tylko brudasy się myją!

Reklama

Czytaj dalej >>>



Równie lekkie podejście do higieny ma bożyszcze nastolatek na całym świecie Robert Pattinson. Tajemnicą błyszczących i utrzymanych w starannym nieładzie włosów przystojnego gwiazdora jest... brud. Robert potrafi całymi tygodniami nie myć głowy, a jeśli nawet to robi, rezygnuje z szamponu i po prostu polewa czuprynę wodą. Niestety, kwestie higieny reszty ciała traktuje z równą nonszalancją. Podobno od przystojniaka zwyczajnie śmierdzi, a jego współpracownicy unikają go, jak tylko mogą. Może Anglik odstrasza w ten sposób czyhające na niego na każdym kroku fanki?

Reklama

Czytaj dalej >>>



Cameron Diaz nie należy do eterycznych delikatnych kobietek. Gwiazda jest zapaloną sportsmenką, nie raz miała złamany nos i ogólnie można nazwać ją ostrą babką. Do jej wizerunku pasuje więc wyznanie, że wodę w toalecie spuszcza tylko po sprawach większej wagi, natomiast te mniejszej zalegają w muszli, w oczekiwaniu na... te większe. Dopiero wówczas aktorka spuszcza wodę. Jak tłumaczy Cameron, jest to dyktowane chęcią oszczędzenia jak największej ilości wody. Ciekawe, co na to goście...

Czytaj dalej >>>

Reklama



Pięknej Evy Mendes nie podejrzewalibyśmy o tak obrzydliwe zwyczaje! Okazuje się, że latynoska jest fanką gazów. Do konkursu na największego bąka zaprosiła nawet Cameron Diaz! Gorąca aktorka opowiedziała o tym podczas imprezy MTV odbywającej się Nepalu: "Cameron to stara profesjonalistka, nie mogę się z nią równać. Tamten wieczór był wyjątkiem. Byłam po bardzo ciężkim obiedzie. Leżałyśmy plecami do siebie w łóżkach ustawionych przeciwlegle. To były moje obrzydliwe funkcje życiowe kontra jej - prawdziwa walka na wiatry" (tłumaczenie: film.wp.pl).

Czytaj dalej >>>



Nasze polskie gwiazdy też bywają obrzydliwe. Oliver Janiak i Tomasz Jacyków zostali ambasadorami sikania do umywalki. Obaj przyznają, że to robią i twierdzą, że wielu facetów praktykuje oddawanie moczu w taki właśni sposób. Może i tak jest, ale zazwyczaj zachowują tę informację dla siebie.

Czytaj dalej >>>



"Moczowy" zwyczaj ma także piosenkarka Kelly Clarkson. Gwiazda w jednym z wywiadów przyznała się, że regularnie siusia pod prysznicem. By uciąć wszelkie komentarze, dodała, że wszyscy tak robią, a jeśli zaprzeczają - zwyczajnie kłamią.

Czytaj dalej >>>



Zwyczaj Pameli Anderson przy wymienionych powyżej to drobiazg. Otóż gwiazda "Słonecznego patrolu" znajduje niesamowitą przyjemność w sprzątaniu swojej ubikacji! Seksbomba bardzo lubi robić to sama i niechętnie zgadza się, by czyszczeniem klozetu zajęła się jej pokojówka.

Czytaj dalej >>>



Do gwiazd o wstrętnych zwyczajach zaliczmy także te, którym zdarzyło się coś paskudnego, co nie zostało przemilczane. Choć przecież mogło!

Pochodzący z Glasgow muzyk i aktor John Barrowman zwierzył się w jednym z wywiadów, że miał fekalną przygodę na koncercie: "Narobiłem w gacie na scenie. Robiłem solówkę taneczną i kapnąłem nad dwójka ludzi z pierwszego rzędu. Tego dnia miałem straszną biegunkę". A mogliśmy tego nie wiedzieć!

Czytaj dalej >>>



Bardziej dziwaczna niż obrzydliwa rzecz przydarzyła się Nicole Ritchie. Celebrytka była bardzo ciekawa, jak wygląda poród, więc gdy sama wylądowała na łóżku ginekologicznym, zażądała, by położna trzymała między jej nogami lustro. W ten sprytny sposób uczestniczyła w narodzinach swojego dziecka w pełni.

Czytaj dalej >>>



Śliczna piosenkarka Kate Nash najadła się wstydu, gdy postanowiła wysiusiać się na parkingu. Na pewno żałowała, że z lenistwa kucnęła na samym środku: "Pewnego razu robiłam siusiu na środku parkingu, kiedy nagle zapaliły się światła samochodu stojącego dokładnie naprzeciw mnie" (tłumaczenie: film.wp.pl).